...o czasie, który przecieka przez palce...
The Dead Game – oni - pożrą - Twoją – DUSZĘ
...słucham nieszczęsnego, uwsteczniającego się intelektualnie w tempie lustrzanie identycznym, jak zaciskająca się na naszych gardłach pętla zagłady – redaktora Ziemkiewicza, opowiadającego o tym, że walką rządu warszawskiego z pandemią rzekomą rządzi chaos, działania doraźne i brak jakiegokolwiek planu – czyli swojski, w sumie niegroźny - polski burdel….
….i myślę sobie o kolejnej pułapce – bagatelizowania dziejących się na naszych oczach – z dnia na dzień przyspieszających – zdarzeń.
Fakty są jednak dramatycznie odmienne – operacja rozpoczęta wczesną wiosną – z nadejściem wraz z jesienią oczekiwanej przez grupy trzymające władzę nad światem, drugiej fali globalnej, opartej na fałszywych wynikach fałszywych testów – ułudy - przybrała na intensywności. Dokonano wymiany sierżantów pierwszej linii, w efekcie czego logicznie powiązane działania zmierzające do całkowitego podporządkowania całej społeczności, pozbawienia ich resztek praw, całkowitego zastraszenia bezprawnymi przecież w dalszym ciągu sankcjami karnymi, administracyjnymi i sanitarnymi (nowe rozporządzenie jest nadal sprzeczne z delegacją ustawową, a przeniesienie restrykcji do ustawy będzie sprzeczne z Konstytucją – czyli nadal bezprawne)….
….administracyjnymi i sanitarnymi wprost, o czym wiemy w świetle właśnie - pod osłoną wypuszczonych przez Kaczyńskiego na ulice polskich miast hord zdziczałych, a całkowicie nie rozumiejących swej marionetkowej roli, samic - uchwalonej nowelizacji ustawy o zapobieganiu stanom epidemicznym – zmierzającymi do masowego, obowiązkowego, przymusowego wyszczepienia całej populacji państwa znanego jako Polska – a coraz częściej nazywanego nazwą POLIN, czasem rozwijaną do koncepcji Trójmorza - czyli Ziemi Obiecanej – nie nam, tylko obcym, naszym wrogom - doznały radykalnego przyspieszenia.
Plan lokalny, pospiesznie i precyzyjnie realizowany przez warszawską grupę trzymającą władzę kierowaną przez Kaczyńskiego i Morawieckiego – jest oczywiście ściśle powiązany z planem globalnym – planem globalnego ubezwłasnowolnienia ludzkości, pozbawienia jej wolności, własności, niezależnego pieniądza, wolnej woli – a nawet – człowieczeństwa.
Żebyście Państwo, zwłaszcza ta część, która dotąd bagatelizowała dziejące się wydarzenia – należycie i z pełną powagą mogli ocenić skalę straszliwego zagrożenia – trzeba sobie w pełni uświadomić – SKALĘ – zbrodniczego zamysłu.
Można do zobrazowania tego użyć przykładu: proszę sobie przypomnieć sprawę Epsteina – zostawiamy to na boku, czy sam się uśmiercił, czy został uśmiercony – czy, na co wskazuje słabiutkie podobieństwo zwłok do żywego sybaryty – został cichaczem wyprowadzony z więzienia żywy i cały – zatem zeznań nie złożył i żył będzie spokojnie gdzieś w cichym zakątku i w otoczeniu wianuszka uroczych adeptek i kandydatek.
Sprawa Epsteina, to w najmniejszym stopniu sprawa panienek i chłopaczków do towarzystwa – to przede wszystkim sprawa handlu żywym towarem, porywania i handlu ludzi na cele medyczne, w tym organy do przeszczepów, handlu narkotykami, nadużyć seksualnych dokonywanych z użyciem narkotyków wobec dzieci i dorosłych, sięgająca jednak dalej – do rytualnych ofiar składanych z ludzi (Bohemian Grove) – aż do aktów kanibalizmu traktowanych zarówno jako rytuał – jak i będąca elementem stylu życia – rozrywka dla zdegenerowanych całkowicie – samozwańczych elit, w istocie patologicznych, psychopatycznych pozbawionych wyższych uczuć i norm etycznych – osobników o technokratyczno-informatycznej konstrukcji umysłowej. Ludzi chorych, potrzebujących nie dostępu do władzy, a – leczenia – lub trwałej izolacji od społeczeństwa.
Jeżeli ten obraz sobie zwizualizujemy w pełni – zobaczymy ten obraz wciąż głodnych humanoidalnych patogenów – zobaczymy, co jeszcze jest przewidziane zostało w ich menu – nasyciwszy się władzą, zbrodnią pieniędzmi, seksem, żarciem, odlotem narkotycznym – sięgają po ludzkie – nasze – Wasze – dusze.
Dokonując za pomocą planowanej nanoszczepionki zaczipowania i poddania trwałemu aktywnemu – również w rozumieniu kontrolowania a nawet sterowania myślami i emocjami każdej osoby – nadzorowi elektroniczno-informatycznemu w relacji bioniewolnik – właściciel -
- dokonując tej, właśnie uprawomocnionej świeżo przyjętą ustawą, operacji – nasi warszawscy przywódcy, na polecenie swoich globalnych właścicieli – sięgają po nasze, ludzkie dusze. Zmierzają ku odebraniu nam wszystkim – człowieczeństwa – ze wszystkimi jego wadami i zaletami. Zmierzają do wymazania z historii i słownika pojęciowego ludzkości pojęcia humanizmu – w zamian oferując śmierć, lub bezrefleksyjną pracę bez celu i kresu.
Uświadamiajcie to Państwo sobie zawsze, gdy nie chce wam się ruszyć dupy i masowo pójść manifestować swoje przywiązanie do wolności i swój sprzeciw przeciwko terrorystom lokalnym i terrorystom globalnym budującym dla was gułag zwany POLIN – w ramach większego globalnego Gułagu – kiedyś zwanego Ziemią – Planetą – LUDZI!
Czas się kończy – nie ma żadnego chaosu – system jest dopięty i gotowy do użycia!
WASZ czas się - kończy.
COVID-19 - O co tu właściwie chodzi? - z dr Antoniettą Moreną Gatti - rozmawia Elżbieta Wierzchowska
(jeśli ktoś już to wcześniej wkleił to przepraszam za powielanie)
https://www.youtube.com/watch?v=FWk3mGcvUgM&feature=youtu.be&ab_channel=niezaleznatelewizja
- wywiad z dr Gatti znany, ale bardzo cenny - nigdy dość przypominać
- pandemia "Hiszpanki" w okresie 1918-1919 (I-sza WŚ)
- pandemia "Honkong 68" w okresie 1968-1969-1970(wydarzenia
marcowe 68' i gdańskie 70' w Polsce)
- pandemia AH1N1("świńskiej grypy") w okresie 2009-2010, okresie kryzysu
finansowego zaczętego w 2008 roku(pęknięcie bańki na rynku kredytów
hipotecznych)
- pandemia SARS-Cov2(COVID-19) wojna w łonie mafii banksterskich o
kontrolę nad FED i kształt ładu światowego("deep state contra D.Trump).
kontrolę nad FED i kształt ładu światowego("deep state contra D.Trump)."
- skala i rozmach przestępczego zamiaru - dalece wykracza poza wojnę gangów - paradoksalnie: wybuch otwartej wojny globalnych gangów mógłby stać się szansą na ocalenie humanistycznego kształtu ludzkości...
____________
Do ustawy o zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, do której odwołuje się Rozporządzenie RM - http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20082341570/U/D20081570Lj.pdf
żydowski reżim IIIRP wprowadził:
Art. 36. 1. Wobec osoby, która nie poddaje się obowiązkowi szczepienia, badaniom sanitarno-epidemiologicznym, zabiegom sanitarnym, kwarantannie lub izolacji obowiązkowej hospitalizacji, a u której podejrzewa się lub rozpoznano chorobę szczególnie niebezpieczną i wysoce zakaźną, stanowiącą bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia innych osób, może być zastosowany środek przymusu bezpośredniego polegający na przytrzymywaniu, unieruchomieniu lub
przymusowym podaniu leków.
_______________
I przyznam, że tego nie rozumiem. To jest jakiś prawny absurd i bubel, ponieważ:
- wiedza medyczna zakazuje szczepień w okresie umiarkowanej lub ciężkiej infekcji, a więc szczepić można jedynie osoby zdrowe,
- według Min.Zdrowia do szczepień obowiązkowych zaliczamy szczepienia przeciwko:
gruźlicy,
zakażeniom pneumokokowym,
błonicy,
krztuścowi,
polio (poliomyelitis),
odrze,
śwince,
różyczce,
tężcowi,
wirusowemu zapaleniu wątroby typu B,
zakażeniom przeciwko Haemophilus influenzae typu B.
Zatem, ludzie zdrowi nie mają obowiązku szczepienia się (poza wyżej wymienionymi chorobami).
Wychodzi na to, że rządzący debile nie konsultowali art. 31 z lekarzami, ma on jedynie wprowadzać dodatkowy element strachu. Chyba, że do powyższej listy dopiszą covid-19 (?).
Śmiać mi się chce, gdy pomyślę, że faszystowski bandzior z warszawskiej prokuratury, niejaki M.Młynarczyk, na podstawie żydowskiego doniesienia postawił mi zarzut propagowania faszyzmu.
Nie ma w tym rozporządzeniu mowy o przymusowym szczepieniu i to "w okresie umiarkowanej lub ciężkiej infekcji" a jest mowa o przymusowym "podaniu leków"(szczepionka nie jest lekiem).
Tak pożrą - co w praktyce oznacza, że człowiek stanie się przedmiotem użytkowym, biorobotem - z wszystkimi tego konsekwencjami.
Wniosek?
Tak naprawdę - przerabianie człowieka na szatańskie odchody jest wpisane w walkę Szatana z Bogiem - bo tylko w ten sposób może on walczyć z Bogiem - gdzie ludzie jak dotychczas - Bogu w żaden sposób w tej walce nie pomagają.
Tak samo nie ma w ustawie, na którą powołuje się Rozporządzenie RM, nakazu zasłaniania nosa i ust, a policja - rządowy organ przymusu - i nie tylko ona, bo sklepy, urzędy, przychodnie i szpitale, chcą to wymusić.
Chyba wreszcie wiemy dlaczego właśnie teraz po raz kolejny „został wrzucony” temat aborcji, który zajął uwagę Polaków. W nocy z wtorku na środę „banda czworga” przegłosowała ustawę, która wprowadza szereg niebezpiecznych rozwiązań. Przeciw głosowała jedynie Konfederacja.
– Teraz potrzeba tylko podpisuje prezydenta Andrzeja Dudy, który zrobi to pewnie bez chwili zawahania i refleksji… to jest bardzo zły dzień dla wszystkich Polaków! – ostrzega Konfederacja.
Jakie rozwiązania przyjęto w ustawie? Po pierwsze „możliwość zabierania przedsiębiorcom pomocy z „Tarczy Antykryzysowej” pod pretekstem choćby drobnego niestosowania do obostrzeń”. Oznacza to, że przedsiębiorca, któremu państwo zamknęło biznes, a którego ktoś sfotografuje bez maseczki albo niezachowującego dystansu społecznego, utraci prawo do jakiejkolwiek pomocy finansowej.
Po drugie wprowadzono „zwolnienie z odpowiedzialności karnej wszystkich lekarzy za błędy w trakcie mniemanej pandemii COVID-19”. Zapis sformułowano w ten sposób, że medycy będą zwolnieni z odpowiedzialności za wszystkie błędy w czasie stanu epidemii, jeżeli tylko ich działanie będzie usprawiedliwione przeciwdziałaniu koronawirusowi.
Po trzecie uchwalono „przymusowe wcielanie niewykwalifikowanych medyków do walki z Covid-19 w trakcie pandemii”. Prawo i Sprawiedliwość chce uzupełnić braki kadrowe spowodowane latami nieudolnych rządów wszystkich partii po kolei lekarzami zza granicy, którzy nie muszą posiadać kwalifikacji wymaganych od polskich lekarzy. Warto zwrócić uwagę, że jest to wcielanie przymusowe, nie dobrowolne.
Po czwarte zatwierdzono „ustawowy obowiązek noszenia maseczek, a za ich brak mandat wynosił będzie nawet 1000 zł”. To oznacza, że od wejścia w życie ustawy nie będzie już tak łatwo uniknąć mandatu za brak zasłaniania ust i nosa. Grozić też będzie wyższy niż do tej pory sankcja za złamanie przepisów.
Po piąte nastąpiło „dopuszczanie cudzoziemców do wykonywania zawodu lekarza bez pełnej nostryfikacji dyplomów”. To przepis, który PiS już wcześniej próbowało przepchnąć, jednak bezskutecznie. Teraz udało się to w ramach walki z mniemaną pandemią.
Przymusowe szczepienia?
Po szóste – i najważniejsze – znowelizowano ustawę o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Zapisy ustawy w nadal obowiązującym brzmieniu dość precyzyjnie nakładały ograniczenie wolności obywateli w warunkach epidemii i tylko „na zagrożonym obszarze”.
Artykuł 46a stanowi, że Rada Ministrów „w przypadku wystąpienia stanu epidemii lub stanu zagrożenia epidemicznego o charakterze i w rozmiarach przekraczających możliwości działania właściwych organów administracji rządowej i organów jednostek samorządu terytorialnego” może określić, w drodze rozporządzenia określenie terytorialne definiując „zagrożony obszar wraz ze wskazaniem rodzaju strefy, na którym wystąpił stan epidemii lub stan zagrożenia epidemicznego”.
Na tym obszarze – z tymże to oczywiście może być cały kraj – stosuje się przymusowe restrykcje wobec obywateli. Między innymi jest to „obowiązek poddania się badaniom lekarskim oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie” (art. 46b. pkt.4 ustawy).
Co się zmieniło 22 października w Sejmie? Posłowie zgodzili się na poprawkę i dodanie nowego punktu do wspomnianego art. 46b. Uzyskał on brzmienie – „obowiązek stosowania określonych środków profilaktycznych i zabiegów”. Przy redakcji tekstu zrezygnowano z zawężenia stosowania tych przepisów dla „osób chorych i podejrzanych o zachorowanie”.
Co może oznaczać takie nieprecyzyjne sformułowanie jak: „stosowanie określonych środków profilaktycznych i zabiegów” i czym są owe „środki profilaktyczne”? Może to oznaczać izolację osób z grup ryzyka, ale mogą oznaczać również zorganizowaną akcję przymusowych szczepień na masową skalę.
źródło:
https://nczas.com/2020/10/28/skandaliczna-ustawa-przyjeta-banda-czworga-przeglosowala-niebezpieczne-przepisy/
Wiele wskazuje na to, że orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji jest nieważne. Wszystko przez udział w rozpoznaniu Krystyny Pawłowicz, która, jak się okazuje, była stroną w sprawie.
Wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności ustawy o aborcji z 1993 roku z Konstytucją z 1997 roku, wpłynął w październiku 2017. Trzy lata zajęło Trybunałowi wzięcie się za tę sprawę i jak się okazuje, bardzo możliwe, że zrobił to bez należytej staranności o zachowanie procedur.
Ustawa o Trybunale Konstytucyjnym mówi bowiem, że z udziału w rozpoznawaniu sprawy należy wyłączyć sędziego, który jest uczestnikiem postępowania albo wnioskodawcą.
W rozpoznaniu brała natomiast udział Krystyna Pawłowicz, która była jedną z ponad 100 osób, które podpisały się pod wnioskiem. Innymi słowy była wnioskodawcą, czyli kimś, kto z rozpoznania powinien był być wyłączonym.
„Z art. 39 ust. 1 pkt 3 ustawy o organizacji i trybie postępowania przed TK z 30.11.2016 roku wynika, że sędzia jest wyłączony z udziału w rozpoznawaniu sprawy w sytuacji, gdy jest uczestnikiem postępowania. Uczestnikiem jest wnioskodawca (art. 42 pkt 1 w/w ustawy), czyli grupa posłów. Wystarczy, że jeden z nich orzeka w sprawie – to jest to naruszenie idei bezstronności. Pozostaje on osobiście zainteresowany w wyroku o określonej treści – zgodnej z wnioskiem. Skoro sędzia podlegał wyłączeniu, orzeczenie mógł wydać jedynie skład bez tego sędziego. Skład, w którym bierze on udział, nie ma zdolności do orzekania w tej sprawie” – informuje portal „WP”.
Były prezes Trybunału Konstytucyjnego z którym sympatyzuje środowisko KOD i PO-KO, Andrzej Rzepliński, twierdzi jednak, że wyrok trzeba opublikować mimo to.
– Nie ma możliwości wstrzymania druku orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego – uważa były prezes.
Zdaniem Rzeplińskiego, dopiero po druku można rozważać, czy jest on prawomocny, czy nie.
– Ta sprawa może mieć znaczenie, kiedy zacznie działać w Senacie grupa 16 ekspertów konstytucyjnych. O jej powołanie zwrócił się do prezydium Senatu marszałek Tomasz Grodzki. To może być dla nich temat – mówi były wieloletni Prezes Trybunału Konstytucyjnego.
„Ustawa anty-covid przegłosowana. To co, teraz wyjdzie premier i powie, że nie publikujemy orzeczenia TK, bo jest wadliwe i można się rozejść?” – pisze na Twitterze Radosław Piwowarczyk z NCzas.com.
źródło:
https://nczas.com/2020/10/28/orzeczenie-ws-aborcji-jest-niewazne-wszystko-przez-niedopatrzenie-i-krystyne-pawlowicz/
Mały konus z kotem i Pinokio wiedzą w co grają?
https://www.glosgminny.pl/dorota-rabczewska-w-przyplywie-szczerosci-ujawnia-swoje-znajomosci/
„samozwańczych elit, w istocie patologicznych, psychopatycznych pozbawionych wyższych uczuć i norm etycznych – osobników o technokratyczno-informatycznej konstrukcji umysłowej. Ludzi chorych, potrzebujących nie dostępu do władzy, a – leczenia – lub trwałej izolacji od społeczeństwa.”
Nic dodać, chyba tylko, że przyszło nam żyć w potwornych czasach, w których ci ludzie dążą do całkowitej kontroli nad światem, co, sądząc po ocenach Pańskiego felietonu, nie wszyscy jeszcze widzą i rozumieją, choć być może tylko cierpią na dysonans poznawczy. A może po prostu nic do nich nie przemówi, nawet najbardziej bezpośrednie, dotykające sedna, napisane z pasją artykuły będące pełnym desperacji nawoływaniem o ujrzenie rzeczywistości taką, jaka jest.
5*
- Pani wizyta zawsze przywraca wiarę w humanizm
A teraz przeczytajcie notkę z pod tego linku i temat się domknie. Przynajmniej dotyczący Polski
https://mr-navigator.mystrikingly.com/blog/polin-to-przestepczy-slup-finansowy-wyludzajacy-kredyty-z
Poza tym żal dupę ściska jak się patrzy, że ludzie nawet tutaj na neonie jeszcze nie rozumieją rzeczywistości. Co ma zatem sądzić o tych czasach przeciętny konsument FB.?
Jedynym ratunkiem dla naszego Kraju byłoby oderwanie sie wszystkich dorosłych ludzi od telavivzorów i błyskawiczny rajd na warszawę. A tam natychmiastowa egzekucja każdego polityka; przy pomocy latarni i lin, za zdradę stanu i ludzkości. Ten jednak scenariusz jest już nie do zrealizowania; Wytworzono atmoswerę strachu (manifestacje i wieczne sygnały karetek i radiowozów w tę i spowrotem), mało kto widzi problem globalnie, i myślą lokalnie co do garka wpakują więc większości się wydaje że mają coś do stracenia. Trudno. Spotkamy sie za kilka lat (ci co przeżyją), w nowym wspaniałym świecie w jednej światowej zagrodzie; zażerając tą samą dla wszystkich “zieloną pożywkę”.
Skoro dajemy sie rozgrywać jak bydło to może “oni” mają rację i nie zasługujemy na tę planetę.
Pozdrowił
r